Według danych KNF, w II kwartale 2025 roku w bankach pracowało 148,4 tys. osób – o ponad 2,2 tys. więcej niż rok wcześniej. To wzrost o 1,5 proc., który choć nie jest imponujący, symbolicznie przełamuje kilkuletnią tendencję spadkową. Dla porównania, w 2015 roku zatrudnienie sięgało ok. 181 tys. osób, co oznacza, że na rynku wciąż brakuje ponad 30 tys. etatów.

Które banki zatrudniają? Ile można zarobić?

Nowe miejsca pracy powstają głównie w centralach banków – wynika z danych Bankier.pl. W połowie 2025 roku zatrudniały one 93,2 tys. osób, podczas gdy w oddziałach pracowało 54,8 tys. Klienci coraz rzadziej odwiedzają placówki – większość spraw załatwiają online lub w aplikacjach mobilnych. W efekcie tradycyjne punkty obsługi znikają, a instytucje inwestują w zespoły IT, cyberbezpieczeństwo, ryzyko czy compliance.

Na rynku widać jednak duże różnice między poszczególnymi bankami. W swoim artykule Bankier.pl podaje, że Bank Pekao w ciągu roku zwiększył zatrudnienie o ponad tysiąc osób i wyrasta na lidera wzrostu. Dodatkowe etaty pojawiły się także w mBanku i zrzeszeniu BPS. Z kolei ING Bank Śląski, BNP Paribas i Alior Bank zdecydowały się na redukcje. Stabilnie wypada największy gracz – PKO BP – który utrzymuje poziom zatrudnienia na poziomie około 21,9 tysiąca pracowników.

Równocześnie zmienia się profil poszukiwanych pracowników. Jeszcze dekadę temu kluczową rolę odgrywali doradcy klienta w placówkach. Dziś banki koncentrują się na specjalistach z obszaru IT, cyberbezpieczeństwa, chmury czy automatyzacji procesów. Coraz większe znaczenie mają analitycy danych, eksperci ds. ryzyka kredytowego i regulacyjnego, specjaliści AML i KYC, a także audytorzy wewnętrzni. Wzrasta również liczba etatów związanych z compliance, ESG i raportowaniem niefinansowym. Jedynie w segmencie obsługi klientów korporacyjnych i zamożnych osobista relacja z doradcą pozostaje nie do zastąpienia.

Wynagrodzenia różnią się w zależności od obszaru. Doradca indywidualny zarabia średnio 7 tys. zł brutto, doradca klienta zamożnego 9,5 tys., a menedżer oddziału około 12 tys. Analityk kredytowy korporacyjny otrzymuje przeciętnie 13,5 tys., menedżer ds. ryzyka 26 tys., a dyrektor ryzyka ponad 30 tys. zł miesięcznie – wynika z raportu Goldman Recruitment. Z kolei według firmy Antal średnie wynagrodzenie w bankowości w 2024 roku wynosiło 14,2 tys. zł i nadal rośnie, szczególnie w deficytowych działach IT, ryzyka i compliance.