26 maja w Polsce odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Polacy mogli głosować od godziny 7-ej. O mandat europosła starało się 866 kandydatów. Tylko 51 z nich pojedzie do Brukseli – kadencja potrwa 5 lat. O liczbie głosów oddanych na poszczególnych kandydatów dowiemy się dopiero we wtorek, ale już dzisiaj podano wyniki o frekwencji i wstępne wyniki podziału głosów w zależności od listy wyborczej.

Exit Polls podane przez IPSOS o 21:00:

Frekwencja: 43%

Dane z 95% okręgów wyborczych (właściwe)

Gdyby ten wynik przełożył się na wybory parlamentarne (do Sejmu), to:

Pozostałe frakcje nie miałyby żadnego posła w Sejmie.

Dlaczego wybory do Parlamentu Europejskiego są ważne?

Stosunkowo często postrzega się mandat europosła jako sowita emeryturę polityczną. Faktycznie, zarobki europosłów są bardzo wysokie – to ponad 30 tys. zł netto miesięcznie, które co miesiąc będą spływać na rachunek polityka. I właśnie z tego powodu, że zarabiają oni sporo, trzeba im stawiać wysokie wymagania – znajomość języków obcych, kwestii formalno-prawnych, skuteczną pracę w odpowiednich komisjach.

Nie ograniczając się  przy tym tylko do kwestii politycznej reprezentacji kraju, ale skutecznych działań, które zwiększają jakość życia obywateli wszystkich państw UE, np. walka z monopolem technologicznym, obniżanie cen za usługi finansowe, likwidacja niepotrzebnych barier, które zwiększają koszty prowadzenia działalności, upraszczanie systemów podatkowych i chyba obecnie najważniejsze – efektywne wdrożenia przepisów pro-ekologicznych.

Koszt działania Parlamentu Europejskiego to ok. 8 mld zł. Na kwotę tę, w różnym stopniu, zrzucają się obywatele wszystkich 28 państw UE.